Laska za kierownicą
Opowiadanie przeczytano: 6,690 razy.
Opusciła przyciemniana szybę i zgasiła silnik. Wypielęgnowane dłonie położyła na kierownicy. Czekała ze spuszczona głowa. Jedna dłonia stukała, ale nie w rytmie bitów, którymi katowała otoczenie. Nie słyszała żwiru pod jego nogami, nie wiedziała, że chrza
> PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ OPOWIADANIA »