filmy porno - dupy.me

DUPY.ME

Najlepsze dupy w sieci - xxx bez cenzury.

REKLAMA:
Polskie porno Rodzinne porno porno mamuśki gej porno porno České filmy porno

SMS - opowiadanie erotyczne

To zapis autentycznych smsów, które pisalam ze swoim chłopakiem niedawno... całą noc... Nie wiem, czemu mnie tak kręcą takie rzeczy.. może dlatego że to związek z krótkim stazem?

Wiesz jak chcialbym być teraz obok ciebie? Smutno mi ze będziesz daleko...
Chciałbym cie teraz calowac. Cala...
Tylko calowac?
Potem wzialbym cie i kazal mnie zaspokoic, po czym odwdzieczylbym się tym samym.
Co byś mi rozkazal?
Najpierw zajelabys się moja szyja, umiesz to robic. Potem schodzilabyś nizej, az w koncu piescilabys go ustami, ssala mocno, twardego, takiego jaki wlasnie teraz jest.
Uwielbiam twojego kutasa... Nie wytrzymalabym i prosila zebys mi go wlozył...
Jest wlasnie taki jakiego lubisz. Dalbym ci spróbowac, a dopiero potem wsadzilbym ci go gleboko, rozgrzanego do czerwonosci...
Oblizalabym go porządnie i pieściła dłonią, tak jak lubisz...Sam powiedziałeś, że wiem jak zrobić dobrze mężczyźnie...
Co bys mi potem zrobila?
Chwyciła go w usta i zaczęła gwałtownie ssać, połykać go, kiedy mam go w ustach, szaleję...
Doprowadzilabym cię do konca, i wyssała twój nektar do ostatniej kropli
Tobie musi smakowac, skoro chcesz go tak bardzo. Ale to malo...chciałbym być w tobie, wewnatrz, zasmakowac twojej mokrej, ciasnej piczki.
Jest bardzo ciasna...nawet kiedy jest taka mokra jak teraz, dwa paluszki sprawiają mi ból...
Lubie, lubie tez ciasne... uwielbiam patrzec jak jest ci dobrze, gdy sapiesz i jestes ciagle glodna. Teraz wlasnie pieszcze go, ale on prosi o ciebie...
Uwielbiam twojego kutasa, gdybym mogła, nie wypuszczałabym go z rak...
Chciałbym teraz gryzc twoje twarde sutki i zatopic jezyk w twoich ustach. Potem czuc twoja dlon na moim kutasie, który teraz jest ogromny i tak glodny ze zaraz eksploduje...
Wcisnelabym ci jezyk w dziurkę na szczycie twojego kutasa i czekala na tą cudowną eksplozje..
Wlasnie się spuscilem...oj szkoda ze jej nie polknelas. Wytrysnal obficie. Dalby ci sporo radosci...
Wiesz, ze i tak nie dalabym mu spokoju...
Nienasycona...J Musialabys się postarac i chwycic go mocno, żeby wiedzial w czyich jest dloniach. Teraz mam ochote na twoje cycki. Sciskalbym je i lizal...
Jestem cala mokra, spragniona twojego kutasa... chcialabym go wciaz i wciąż...
Znowu twardnieje...Jest duzy i goracy. Rozsadzilby twoja ciasna szparke. Najpierw powoli muskalbym nim twoja lechtaczke, a potem mocno wepchnal go do srodka.
Tak łatwo by nie wszedl, musialbyś mnie wczesniej porządnie rozgrzac, piescic moją szparkę...
Robilbym to gwaltownie, energicznie, penetrujac twoja cipke, lizalbym ja do momentu w którym poprosilabys o litosc.
W tym czasie pewnie by ci już stanal, jest bardzo wytrwaly...zwlaszcza przy mnie... Prosilabym cie, zebys mi go wlozyl w moja spragniona, rozpalona szparke
Spelnilabys moje pragnienia, to nie minela by cie nagroda. Poznalabys co to dobroc pana... Soczysta i ociekajaca. Twarda i spragniona.
Zrobilabym wszystko, zebys mnie zerznal, mój Panie
Nie watpie...Daj mi wiec teraz zasnac, ze swiadomoscia ze mogę z ciebie korzystac kiedy tylko zechce. Gdybym był teraz z toba nie było by mowy o spaniu...
A stanalby teraz, gdybym go nie dotykala?
Mhm...Przez wiekszosc tej nocy stoi mi na sama mysl o tobie... Nawet gdy go nie ruszam.
Moglabym wejsc i usiasc na nim? Bylby gotow? A może chcialbys zebym go wtulila miedzy piersi? Zeby trysnal mi na twarz? Bylbys w stanie jeszcze potem mi go wlozyc?
Moglabys. Z przyjemnoscia bym ci na to pozwolil. Bylby zmeczony ale pewnie dalby rade...
Jest gruby, musialbys do przytrzymywac, nie miescilby sie miedzy nimi...
Mmm...DokladnieJ
Boje się co by mi zrobil, jakbys we mnie wszedl... A moja szparka az pulsuje
Zrobilby ci dobrzeJ
Mialam cudowny orgazm...musialam wytrzec uda, bo ociekaly... Zaluje ze nie mam twojego zdjecia z tym sterczacy twardym kutasem... bylabym mokra od samego widoku
Bylabys nie tylko mokra gdybym cie nim rznal...A robilbym to naprawde mocno.
Lubie , kiedy się na mnie poruszasz, a twoje jadra uderzaja o moje posladki
A ja lubie gdy go sciskasz i sprawiasz ze mi dobrze. Lubie czuc twoje nagie i piekne cialo ruszajace się na mnie. Podniecasz mnie.
Uwielbiam trzymac w reku twój twardy korzen... Kiedy go pieszcze a ty zaciskasz zeby i patrzysz na mnie, jakbys chcial mnie zajezdzic...jestes ogierem a ja chce być twoja klacza...
Nie dasz mi zasnac... Lubie gdy mnie pobudzasz. Mam wtedy ochote wziąć cie na ostro. Do utraty tchu.
Lubię kiedy mnie pragniesz, kiedy twardniejesz, ubie stopniowac napiecie, żeby cie rozladowac przed wybuchem...
Mmm... Jestes cudowna, gdybys tylko mogla teraz go dotknac... Chciałbym zebys mi possala...on znowu rosnie...pulsuje...
Marze o tym...Pocalowalabym go, przejechala jezyczkiem od nasady do konca po wedzidelku, wziela sama glowke do ust. Potem jadra, wzielabym do buzi kazde po kolei, possala... Potem kilka pocalunkow w glowke i zaczelabym go mocno ssac. Mocno, coraz glebiej. Nie miesci mi się caly w ustach, jest duzy, ale wlozylabym go jak najglebiej... Jezykiem lizalabym go ostro i ciasno obejmowala wargami...
Znowu wystrezlil...równie obficie, ale musialem go ostro zwalic. Teraz jestem odprezony...Ale oddycham ciezko...
Gdybym tam była, trzepalabym ci go mocno, I nie uronilabym ani kropli twojego nektaru...
Chcialabym za chwile postawic do znowu, zebys mi wsadzil
On dalej jest duzy, już nie taki twardy, bo troche zmeczony, ale ciagle spragniony...Teraz chciałbym zebys mi go wyczyscila ustami ale delikatnie...A potem sama sobie go wlozyla i jezdzila na nim do woli.
Musialbys mi pomoc, jestem mokra jak wodospad, ale ciasna...szparka mnie boli z pragnienia... Lizalabym cie teraz jak szalona, musialbys mi chyba glowe przytrzymywac
Pomoglbym ci moim kutasem. On by ci dal to czego chcesz. Gdzie bys mnie lizala? Powiedz.
Wlozylabym ci jezyk do gardla, potem ssalabym ci uszy, lizala szyje, potem twoja twarda klate, sutki, żeby były rownie twarde, twój piekny brzuch, wlozylabym ci jezyk do pepka. Potem twoje uda i zabralabym się za jadra, ssala, troche pod nimi, tam tez luisz, prawda? W koncu pocalunek w czubek twojej dzidy... Wsuwalabym ci jezyk w dziurke tam, a potem gwaltownie zaczelabym go polykac...zebys stekal...Proszę zrob mu zdjecie, jak jest ogromny, twardy, chce go widziec

Chcialabym poczuc jego smak, zebys, rozpalony, wepchal mi go do gardla brutalnie i jeczal, kiedy twoja najwspanialsza dziwka będzie ci obciagac
Wlasnie wysylam ci jego zdjecia moja dziwo. Delektuj się nim, bo jest Twój.
Na kom?Wciąż ich nie ma...a ja marze o twoim kutasie...jestem mokra...Chcialabym go jednoczesnie w dloni i w szparce...
A teraz zniszczylbym cie jezykiem...Zajalbym się twoimi sutkami, cipka, ustami...Az cala bys drzala (fota doszla)
Cudowny... Bardzo jest twardy? Twój jezyk w mojej cipce... Oszalalabym
Jest jak kamien, pulsuje i jest caly czerwony, szuka miejsca, tego do którego pasuje. Jest suchy, powinnas go nawilzyc...
Zrobilabym to z rozkoszą, caly bylby mokry od sliny,twoje jadra tez...Potem unurzalbys go w wilgoci mojej szparku... Znowu z niej cieknie...
Wlasnie delikatnie dotykam jego czubka...Ale jemu malo...wyssalby z ciebie wszystkie soki, a potem dal ci nektar...
Piesc go... powiedz co z nim robisz... Szkoda ze nie możesz mu przekazac ruchu mojego jezyka od jader az po glowke a potem gwaltownego ssania...
Obejmuje go mocno i szybko tre...ale czasem zwalniam, jakbym chcial mu dac odpoczac...i wtedy znowu przyspieszam...Chciałbym ci się spuscic na cycki.
Dobra maseczka... Rozsmarowalabym ją na nich...Chcialbys je potem polizac? Sa teraz nabrzmiale, a sutki ciemne i twarde. Ale tylko ty piescisz je naprawde dobrze
Potem piescilbym je dlugo, bezustannie dotykajac i lizac... A moja reka piescilaby twoje krocze. Az by cie cipka bolala.
Jeczalabym glosno...Uwielbiam kiedy twoja dlon albo twarda glowka twojego kutasa chocby muska moja lechtaczke, pociera wejscie...
Tez to bardzo lubie...Ale z checia dostalbym się do srodka. To byloby cudowne...Czuc na nim twoja mokrutenka cipe...
Drze na mysl o bólu jaki sprawilby mi twój gruby kutas, wciskajac się w moja szparke, ale jestem tak spragniona, ze bym cie nie powstrzymywala...
To dobrze bo inaczej wzialbym cie sila...I przerznal tak czy siak.
A jeśli bym krzyczala?
Tym lepiej, krzycz do woli i tak bym cie przelecial.
Zerznalbys mnie jak szmate tym swoim pulsujacym kutasem? Lubisz jak krzycze? Kiedy sprawiasz mi bol i rozkosz jednoczesnie? Tego chcesz?

Dalej cię chcę...
Ale ja już bez sil...Daj mi odpoczac.
Doszedles kotku?
Tak...i jestem zmasakrowany...
Uwielbiam ciebie i twojego kutasa...Powiedz mi kiedy tylko będziesz miał na mnie ochotę... Zawsze się pragne... Przespij się.
Powiem ci moja dziwko, wtedy mnie zaspokoisz... Chwila snu, jestem zmeczony...
Dobrej nocy mój panie...Snij o mnie...
Wzajemnie...spij spokojnie, choc pewnie krótko...> 05:51 09.02.2006

Dodaj Komentarz

Komentarze

Bądź pierwszym który skomentuje.

Podobne opowiadania

RSS